Jak wiemy od dłuższego czasu, przebudził się wulkan Bogoslof, położony na Morzu Beringa, oddzielającym Alaskę od Rosji. Jego wybuchy obserwowane są już od grudnia 2016 roku. W ostatnich dniach aktywność Bogoslofa zwiększyła się. Dzięki temu oraz dzięki wykorzystaniu satelity NASA (National Aeronautics and Space Administration), możemy teraz podziwiać efekty jego „pracy”.
Sensor (OLI), umieszczony na satelicie Landsat 8, 5 czerwca wykonał fotografię, ukazującą zieloną smugę, która wydobywa się z wnętrza krateru wulkanu Bogoslof. Zdjęcie wykonane 5 czerwca 2017 roku o godzinie 14:00 czasu lokalnego, zostało udostępnione przez NASA Earth Observatory. Jak tłumaczą pracownicy Obserwatorium, to efekt połączenia z wodą wystrzelonego w powietrze pyłu wulkanicznego, po jego opadnięciu do morza.
Służby zajmujące się bezpieczeństwem lotów nie alarmują obecnie o niebezpieczeństwie związanym z pyłem znajdującym się w powietrzu, jednak od końca maja Bogoslof co kilka dni wystrzeliwuje w powietrze chmury pyłu i skalnych odłamków.