Kobieta zaczęła malować lalki hobbystycznie, jednak szybko przekształciło się to w jej zawód. Korzysta z masowo produkowanych lalek takich jak Monster High czy Barbie i zamienia je w zupełnie nowe, unikalne i jedyne w swoim rodzaju dzieła. Jak tłumaczy kobieta, każda jej lalka ma jakąś „wadę” – tak jak ludzie.
Kobieta nie tylko przerabia twarze lalek ale też modyfikuje ich ciała i eksperymentuje z ich perukami. – Nie podoba mi się, kiedy nowa twarz lalki jest idealna i doskonale symetryczna. To sprawia, że są one bez życia – tłumaczy kobieta w rozmowie z „Vogue”. – Zawsze celowo zostawiam jakąś wadę, która może być zauważona przez wszystkich, ale też nadaje lalce niewidzialną charyzmę. Być może ta wadliwa uroda to wiadomość, jaką niosą za sobą moje lalki – mówi artystka.
Lalki projektu Olgi Kamenetskaya kupić można w jej sklepie internetowym.
Galeria:
Olga Kamenetskaya tworzy „prawdziwe” lalki