W upały każdy szuka ochłody. Z aprobatą klientów spotkała się pewna nietypowa propozycja kierownictwa sklepu.
Klienci jednego z marketów we Friedbergu koło Frankfurtu nad Menem mogą za opłatą posiedzieć w chłodni. Pięć minut takiego luksusu kosztuje pięć euro. Początkowo był to żart menedżera sklepu, który wywiesił plakat na drzwiach z cennikiem. Okazało się jednak, że pojawili się chętni na taką usługę.
Czytaj też:
W upały grozi nam angina i zapalenie zatok. Jak ich uniknąć?
Źródło: X-news