Sytuacja miała miejsce podczas programu „The Ingraham Angle”. Arroyo i prowadząca show Laura Ingraham chcieli zrobić sobie zdjęcie z butelkami piwa Bud Light. Gość programu tak przysuwał się do dziennikarki, że w pewnym momencie spadł z krzesła. Prowadząca błyskawicznie odwróciła się do kamery i dokończyła swoją kwestię.
Nagranie w mig obiegło media społecznościowe. Użytkownicy Twittera drwili z wpadki Arroyo. Ten przekonywał jednak, że wszystko było wyreżyserowane. W sukurs przyszła ma Ingraham, która oświadczyła, że upadek był po prostu żartem na koniec męczącego tygodnia pracy.
Co ciekawe, sam program poświęcony był statystykom, zgodnie z którymi w Indiach podczas próby zrobienia selfie w latach 2011-2017 zginęło 259 osób. Badacze podkreślają, że statystyki są alarmujące, ponieważ z każdym kolejnym miesiącem ilość ofiar wzrasta. Z danych przytoczonych przez ekspertów wynika, że ofiary idealnego selfie miały średnio 22 lata. Najmłodsza osoba, która zginęła podczas robienia zdjęć miała 10 lat, a najstarsza 68.
Czytaj też:
Powstaną specjalne strefy bez selfie? „Podczas robienia zdjęć zginęło co najmniej 259 osób”