Niepokój, szybsze bicie serca, ból głowy oraz tzw. gęsia skórka - to objawy, które u trypofobików mogła wywołać wtorkowa premiera nowych produktów Apple. Jak zwracają uwagę internauci, firma, stawiając na potrójny aparat, wyeksponowany wyraźnie w tylnym panelu, mogła stracić sympatię części klientów. iPhone 11 Pro oraz iPhone 11 Pro Max mają bowiem wbudowane trzy moduły foto:
- standardowy: 12 MP, 26 mm, f/1.8, OIS,
- ultraszerokokątny: 12 MP, 13 mm, f/2.0, bez OIS,
- obiektyw tele do portretów: 12 MP, 52 mm, f/2.0, OIS.
Galeria:
Nowości od Apple: iPhone 11, Apple Watch 5, nowy iPod, Apple Arcade i Apple TV
Apple postanowiło szczegółowo pokazać tę funkcjonalność, także podczas prezentacji pokazując wyraźnie odcinające się trzy obiektywy. Jak się okazuje, firma nie do końca to przemyślała, co pokazują reakcje użytkowników. Na Twitterze nie brakuje bowiem komentarzy osób, które twierdzą, że smartfony Apple wywołują u nich objawy trypofobii.
twittertwittertwitter
Czym jest trypofobia?
Nazwa „trypofobia” wywodzi się z greki i stanowi zbitek słów „trypo” – drążyć, wiercić oraz „fobos” – lęk. Pojęciem trypofobii definiuje się uczucie strachu, lęku, którego przyczyną jest pewien niepopularny widok. Chodzi tutaj o obrazy przedstawiające skupiska dziur niewielkich rozmiarów. Co ciekawe, mimo wywoływanych reakcji ta przypadłość nie jest uważana za zaburzenie psychiczne zgodnie z klasyfikacją DSM-5.