Dziś wydaje się, że burze i troski już za nimi. Kazimierz Marcinkiewicz dostał rozwód i nic nie stoi na przeszkodzie, by pojął ukochaną Isabel za żonę. – Ślub odbędzie się znienacka i będzie to cicha i kameralna uroczystość dla najbliższego grona znajomych – twierdzi słynna tarocistka Joanna Stawińska, która przeanalizowała dla nas przyszłość zakochanych.
Były premier i jego wybranka zaręczyli się już dawno. Na początku tego roku „Super Express" na pierwszej stronie opublikował zdjęcia Kazimierza Marcinkiewicza kupującego pierścionek zaręczynowy w jednym z warszawskich sklepów jubilerskich. Choć polityk formalnie był jeszcze wtedy mężem Marii, u boku której przeżył 28 lat i z którą ma czworo dzieci, sprawa rozwodowa była w toku. Ale już wówczas Marcinkiewicz zwierzał się „Faktowi": „Jeśli sprawy rozwodowe zostaną szybko załatwione, to ślub może się odbyć już latem”.