Fani przynoszącego rekordowe zyski filmu „Avatar” dostali obietnicę, że w wersji, która pojawi się na płytach DVD, będą mogli ujrzeć dwójkę głównych, błękitnych bohaterów w scenie miłosnej.
Materiał filmowy pokazujący dwójkę obcych w miłosnej scenie został wycięty z kinowej wersji filmu Jamesa Camerona. Scena przedstawia niebieskie wcielenie sparaliżowanego żołnierza piechoty morskiej Jake'a Scully'ego, gdy ten wiąże się włosami z obdarzaną uczuciem Neytiri. Cameron powiedział: - Mieliśmy to w filmie, ale to wycięliśmy, żeby mieć coś na specjalne wydanie na DVD. Jeśli oczywiście chcecie zobaczyć jak oni uprawiają seks.
Aktorka Zoe Saldana grająca postać Neytiri powiedziała, że seks opiera się na tym samym procesie, którego mieszkańcy planety używają, by się z nią komunikować. Film pokazuje, że ten proces komunikacji zachodzi, gdy błękitni mieszkańcy łączą i wiążą się włosami z planetarną flora i fauną. Aktorka powiedziała: - Jeśli się synchronizujesz z duchem śmierci i synchronizujesz się z drzewem, dlaczego nie synchronizacja z osobą? To była bardzo zabawna scena, bo było tam wiele technicznych rzeczy i czasami zwracanie uwagi na nie wszystkie mogło przeszkodzić płynności sceny. Zoe Saldana miała jednak inne zdanie niż reżyser filmu i nie tłumaczyła wycięcia sceny wydaniem specjalnej edycji na DVD, ale faktem, że z założenia film miał być familijną produkcją.
Daily Telegraph, KK
Aktorka Zoe Saldana grająca postać Neytiri powiedziała, że seks opiera się na tym samym procesie, którego mieszkańcy planety używają, by się z nią komunikować. Film pokazuje, że ten proces komunikacji zachodzi, gdy błękitni mieszkańcy łączą i wiążą się włosami z planetarną flora i fauną. Aktorka powiedziała: - Jeśli się synchronizujesz z duchem śmierci i synchronizujesz się z drzewem, dlaczego nie synchronizacja z osobą? To była bardzo zabawna scena, bo było tam wiele technicznych rzeczy i czasami zwracanie uwagi na nie wszystkie mogło przeszkodzić płynności sceny. Zoe Saldana miała jednak inne zdanie niż reżyser filmu i nie tłumaczyła wycięcia sceny wydaniem specjalnej edycji na DVD, ale faktem, że z założenia film miał być familijną produkcją.
Daily Telegraph, KK