Szef MSZ ma 14 hektarową posiadłość, na której znajduje się zagroda dla danieli, staw, ogród i leśniczówka. W swoim dworku Sikorski ma imponującą bibliotekę a nad kominkiem w salonie kościelne organy.
Minister spraw zagranicznych i konkurent Bronisława Komorowskiego w prawyborach w PO, w 1988 r. kupił razem z rodzicami zrujnowany majątek we wsi Chobielin pod Bydgoszczą. Dziś posiadłość jest odrestaurowana i kosztuje, zgodnie z danymi zawartymi w oświadczeniu majątkowym Sikorskiego, około 4 mln zł.
Oprócz dębowych mebli, marmurowych posadzek i obrazów, w liczącym ponad 800 metrów dworku znajdują się także kościelne organy z 460 piszczałkami. Ich cena to około kilkadziesiąt tys. zł.
Nawet jeśli Sikorskiemu nie uda się zostać nowym gospodarzem Pałacu Prezydenckiego, zawsze może wrócić do swojego domu w Chobielinie, który jest zapewne nie mniej urokliwy niż siedziba prezydenta przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.
"Super Express", jg
Oprócz dębowych mebli, marmurowych posadzek i obrazów, w liczącym ponad 800 metrów dworku znajdują się także kościelne organy z 460 piszczałkami. Ich cena to około kilkadziesiąt tys. zł.
Nawet jeśli Sikorskiemu nie uda się zostać nowym gospodarzem Pałacu Prezydenckiego, zawsze może wrócić do swojego domu w Chobielinie, który jest zapewne nie mniej urokliwy niż siedziba prezydenta przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.
"Super Express", jg