Nie chodzi jednak o sam koszt papierosów. Muzyk próbował wykupić sobie polisę na życie i dowiedział się, że palacze muszą płacić więcej. Artysta palił od 1994 roku.
- Skończyłem z papierosami przed trasą koncertową i od tej pory nie tknąłem ani jednego - stwierdził dumnie gwiazdor. - Rzuciłem, bo próbowałem sobie załatwić ubezpieczenie na życie. Cena dla palaczy była tak chora, że na sam jej widok miałem ochotę wyrzucić papierosy do śmieci. Przestałem palić z dnia na dzień.
megafon.pl, im
megafon.pl, im