Nie ma żartów. Anna Komorowska zdała sobie sprawę z dziejowej misji bycia pierwszą damą. Pierwszy etap operacji: manicure.
Żona prezydenta elekta od lat odwiedza ten sam salon kosmetyczny na Powiślu. I choć kosmetyczki zamykają swoje podwoje przed 19:00 dla Komorowskiej zrobiły wyjątek. Przyszła pierwsza dama przemknęła pieszo przez swoją dzielnicę i cały wieczór piękniała.
Choć salon specjalizuje się w pielęgnacji dłoni, zza drzwi było też słychać hałas suszarek i nożyczek. Czyżbyśmy mogli spodziewać się kompletnej odmiany prezydentowej?
Fakt, pp