Mieszkańcom serbskiego miasta Leskovac nie udało się pobić rekordu na największego hamburgera świata. Tytuł wciąż należy do Australijczyków.
W Serbii do zrobienia kotleta-giganta użyto ponad 50 kg mięsa. Po usmażeniu burger miał 1,6 m średnicy i 2,5 cm grubości. Miejscowa piekarnia podjęła się upieczenia specjalnej bułki, która ważyła niemal 30 kg. Mimo wysiłków, nie udało się pobić rekordu. W czerwcu australijskie media doniosły o usmażeniu przez restaurację z Sydney hamburgera ważącego ponad 95 kg.
Położone około 250 km na południe od Belgradu Leskovac znane jest ze swych tradycji kulinarnych. Robienie ogromnej kanapki było tylko jednym z punktów programu dorocznego festiwalu mięsa Rostiljijada. Przez tydzień, na zamkniętych dla ruchu samochodowego ulicach miasta rozstawiane są ruszty, powstają tymczasowe restauracje. Mieszkańcy miasta i turyści mogą się napić i najeść do syta przy akompaniamencie muzyki ludowej i akustycznej.
mp, Daily Telegraph
Położone około 250 km na południe od Belgradu Leskovac znane jest ze swych tradycji kulinarnych. Robienie ogromnej kanapki było tylko jednym z punktów programu dorocznego festiwalu mięsa Rostiljijada. Przez tydzień, na zamkniętych dla ruchu samochodowego ulicach miasta rozstawiane są ruszty, powstają tymczasowe restauracje. Mieszkańcy miasta i turyści mogą się napić i najeść do syta przy akompaniamencie muzyki ludowej i akustycznej.
mp, Daily Telegraph