Fatalnie zakończyło się grzybobranie dla mieszkanki podgorzowskiego Santoka. Gdy kobieta szukała prawdziwków, kurek i maślaków, złodzieje częściowo rozebrali i okradli z części jej mercedesa klasy A. Zabrali m.in. skórzane fotele, tylną kanapę i kierownicę.
Po otrzymaniu zgłoszenia o kradzieży policjanci udali się na miejsce zdarzenia - do lasu między miejscowościami Gościm i Lubiatów. Na leśnej drodze, około 50 m od "asfaltówki", czekała na nich poszkodowana kobieta, a obok niej stał rozbebeszony przez złodziei mercedes klasy A - poinformował zespół prasowy lubuskiej policji.
W mercedesie została wybita boczna szyba. Z wnętrza auta zniknęły przednie fotele, tylna kanapa, radio, część dźwigni zmiany biegów, kierownica. Amatorzy kradzionych części odkręcili też dwa boczne lusterka i 16 śrub mocujących koła. Pokrzywdzona wyceniła straty na 6 tys. zł.
Leśnych złodziei na razie nie udało się zatrzymać. Policja apeluje do osób zbierających grzyby o zachowanie czujności i ostrożności nie tylko przy samym grzybobraniu, ale także o zwrócenie uwagi na pozostawione samochody.
zew, PAP