Prezydentowa Anna Komorowska kapała się niedawno w lodowatym Bałtyku. Jej wyczyn rozgrzał do czerwoności okolicznych morsów. - To byłby zaszczyt, gdyby Pani Prezydentowa została naszym honorowym członkiem - mówi Sylwester Zalewski, prezes koszalińskiego klubu morsów.
Zalewski jest zachwycony kąpielą Komorowskiej i z otwartymi ramionami przyjąłby ją w swoim klubie. – Gdyby pani prezydentowa miała tylko chęć, to widzielibyśmy ją w naszym klubie z wielką radością. Bylibyśmy dumni z takiego członka klubu i na pewno zostałaby naszym honorowym morsem – mówił.
Choć większość z nas odstrasza temperatura wody w okolicach 15-16 stopni, eksperci zalecają pływanie w takich warunkach. – Jeśli osoba jest zdrowa i hartuje organizm od dłuższego czasu, to zimne kąpiele są bardzo wskazane – powiedziała doktor Beata Szadkowska-Opasiak. – Oprócz zahartowania, zimna woda poprawia krążenie, układ oddechowy, a sól morska dobrze odżywia skórę – dodaje.
Ciekawe dlaczego Bronisław Komorowski nie towarzyszył małżonce? Czyżby zatrzymały go ważne obowiązki głowy Państwa? A może po prostu wybrał ciepłą i przyjemną kąpiel w jacuzzi?
"Fakt", ps