Janusz Palikot ma w tym roku aż 17 nieusprawiedliwionych obecności na posiedzeniach Sejmu. Być może lubelski poseł nie jest świadom, że za każdą taką nieobecność traci ok. 400 złotych. Przy majątku posła Palikota strata blisko 7 tys. złotych nie została pewnie nawet zauważona.
W trosce o dobro pana Palikota informujemy: każda nieobecność na posiedzeniu zgodnie z regulaminem Sejmu, może być usprawiedliwiona. Trzeba tylko złożyć w ciągu siedmiu dni pisemne usprawiedliwienie u marszałka Sejmu.
Usprawiedliwień nikt nie weryfikuje, więc do wyższych zarobków droga wolna. Nie miejmy złudzeń posłowie, którzy usprawiedliwiają swoje nieobecności często zaświadczają, że zatrzymały ich „ważne obowiązki poselskie". Co robili rzeczywiście? Tego nigdy się nie dowiemy. Najważniejsze, że w oczach wyborców sumiennie wypełniają swoje obowiązki.
Może już wkrótce Palikot pójdzie w ślady innych parlamentarzystów i zadba o wizerunek sumiennego posła.
ja, TVP info
Usprawiedliwień nikt nie weryfikuje, więc do wyższych zarobków droga wolna. Nie miejmy złudzeń posłowie, którzy usprawiedliwiają swoje nieobecności często zaświadczają, że zatrzymały ich „ważne obowiązki poselskie". Co robili rzeczywiście? Tego nigdy się nie dowiemy. Najważniejsze, że w oczach wyborców sumiennie wypełniają swoje obowiązki.
Może już wkrótce Palikot pójdzie w ślady innych parlamentarzystów i zadba o wizerunek sumiennego posła.
ja, TVP info