W Indiach maleje liczba dzikich sów. Przez Harry'ego Pottera, bohatera powieści Joan Rowling i serii filmów, w których występuje też sowa Hedwiga. Winą za zagrożenie sowiej populacji obarcza powieściowego bohatera indyjski minister środowiska Jairam Ramesh.
Minister, z okazji przedstawienia raportu o stanie sowiej populacji, powiedział, że książki i filmy o chłopcu-czarodzieju cieszą się w jego kraju popularnością. Według ministra, coraz więcej ludzi z miejskiej klasy średniej pragnie podarować swojemu dziecku sowę.
Minister środowiska powiedział, że w Indiach konieczna jest rozległa kampania ochrony sów, na które popyt napędza również czarna magia i przesądy. W Indiach żyje około 30 gatunków sów. Nielegalny handel tymi nocnymi ptakami, używanymi do ezoterycznych praktyk tantrycznych, kwitnie szczególnie w niektórych rejonach wschodnich i północnych części Indii.
Dziki ptak zabawką? Wszystko możliwe. Szkoda s(ł)ów.
zew, PAP