Rodziny ofiar "przyszły po kasiorę", czyli co robi w pracy prezes miejskiej spółki

Rodziny ofiar "przyszły po kasiorę", czyli co robi w pracy prezes miejskiej spółki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. taximpt.pl 
Co należy do kompetencji prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Taksówkowego w Warszawie? Można by przypuszczać, że nadzór nad spółką, zakupy nowych samochodów, dbanie o poziom wyszkolenia kierowców i temu podobne prozaiczne czynności. To jednak nie wszystko. Prezes stołecznego MPT Elżbieta Wiśniewska znajduje czas na komentowanie bieżących wydarzeń politycznych na Facebooku.
Czy prezes Wiśniewska swoją Facebookową aktywnością zajmuje się w czasie wolnym od pracy? Czy to tylko jej hobby? Nie. Komentarz na temat postulowanego przez część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej spotkania z premierem prezes Wiśniewska umieściła 3 listopada (środa) o godzinie 13:32. To każe nam przypuszczać, że mamy do czynienia z działalnością zawodową. Nie śmielibyśmy powiedzieć, że urzędnik zatrudniany przez Hannę Gronkiewicz-Waltz w godzinach pracy zajmuje się czymś innym niż pracą zawodową.

W rzeczonym wpisie pani prezes obnaża niecne intencje rodzin ofiar katastrofy: "Nie wybierali się do Premiera w sprawie wyjaśnienia przyczyn katastrofy, bo to sprawa prokuratury, nie wybierali się towarzysko, bo Premier w pracy nie prowadzi życia towarzyskiego. Po co więc chcieli przyjść jak nie po kasiorę?" – pyta retorycznie, z szacunku do Donalda Tuska pisząc nazwę funkcji szefa rządu przez duże "P".

To jednak nie jedyny przykład politycznej publicystyki pani prezes. 28 października (czwartek) o godzinie 11:31 nasza bohaterka robi sondę wśród znajomych pytając ich, czy ktoś wchodzi na dyskusję w grupach proPiS-owskich. "Ja nie mam takich znajomych a jestem ciekawa jakie to powoduje doznania" – informuje. 26 października (poniedziałek) o godzinie 10:47 pani prezes dzieli się z użytkownikami Facebooka refleksją o naturze filozoficzno-politycznej: "Jak to się wszystko zmienia. Jeszcze kilka tygodni temu panikę w biurze PiS wywoływało pytanie o dzieła wszystkie Prezesa. Nic dziwnego nikt nie znał odpowiedzi gdzie je znaleźć. A dziś dumne pawie chodzą z ochroną BOR". Etc. etc.

Do poglądów politycznych każdy ma prawo. Zainteresowania (polecamy sprawdzić, do jakich grup należy na FB warszawska prezes) też można mieć różne. Niektórych wulgaryzmy w miejscach publicznych nie rażą. Ale marnowanie pieniędzy podatników? Czy miasto płaci pani Wiśniewskiej za jej enuncjacje? Czy w kontrakcie na zarządzanie przedsiębiorstwem taksówkowym jest coś o działalności publicystycznej na Facebooku? Pani prezydent, jak to jest w tej Warszawie?

zew, hgw-watch.pl