14-letni chłopiec wraz z dwoma 12-letnimi kolegami, którzy wybrali się na przejażdżkę samochodem, zostali zatrzymani przez policję w Gryficach (woj. Zachodniopomorskie).
Policjanci z Gryfickiej drogówki zauważyli, że nadjeżdżający pojazd ma włączone światła drogowe i utrudnia jazdę innym kierowcom. Postanowili zatrzymać auto i pouczyć szofera. Ten nie zatrzymał się do kontroli. I zaczął uciekać. Po chwili jednak auto zatrzymało się w rowie, a kierowca próbował uciekać pieszo. Został jednak zatrzymany. Ku wielkiemu zdziwieniu policjantów okazało się, że ma zaledwie 14 lat.
Na przejażdżkę zabrał dwóch 12-letnich kolegów. Kluczyki do auta podebrał wujkowi. Policjantom tłumaczył, że potrafi jeździć, bo większość wolnego czasu spędza za sterami samochodów wyścigowych grając w gry komputerowe. Chłopak trafił pod opiekę rodziców, a jego dalszym losem zajmie się sąd dla nieletnich.
Pws, Radio Zet.