100 procent pociągów w Palermo na Sycylii odjeżdża i przyjeżdża ze spóźnieniem, które średnio wynosi 29 minut - oto rezultaty kontroli przeprowadzonych przez organizację obrony praw konsumentów. Ogólnie wynika z nich ponury obraz włoskich kolei.
Organizacja Altroconsumo ustaliła, że we Włoszech spóźnia się aż 57 procent wszystkich pociągów - przeciętnie spóźnienie wynosi 13 minut. Po czasie przyjeżdżają częściej składy jadące z północy na południe (65 procent z nich) niż w odwrotnym kierunku (48 proc.).
Na drugim miejscu po bijącej wszelkie rekordy stacji w Palermo jest dworzec Termini w Rzymie, gdzie spóźnia się 71 procent pociągów. Trzecie miejsce zajmuje stacja Bari Centrale. W czołówce tego rankingu są też Reggio di Calabria, Neapol, Turyn i Bolonia.A my narzekamy na PKP
PAP, arb