Platforma Obywatelska walczy o głosy wyborców sięgając również po arsenał z zakresu komputerowej rozrywki. Gra edukacyjna „Platformuła” ma być odpowiedzią na eseldowską „Grę w Grabarczyka”, gdzie gracz miał za zadanie upchnięcie jak największej liczby pasażerów w wagonie. W grze PO w bohaterach rozpoznamy wymachującego kropidłem o. Rydzyka, kierującego czołgiem Jarosława Kaczyńskiego oraz kopiącego piłkę Donalda Tuska.
Zamysł twórców gry jest jeden – dowieść, iż polska infrastruktura się rozbudowuje, a nie, jak twierdzi SLD, zmierza ku zapaści. - Chcemy, żeby w ciekawy sposób można było poznać inwestycje, które miały miejsce w Polsce w ciągu ostatnich czterech lat. W grze nie brakuje jednak elementów zabawy, ale to niech będzie niespodzianką - podkreśla Agnieszka Pomaska, polityk PO.
Gra ma formę wyścigu samochodowego, którego bohaterami są osoby znane z życia publicznego. Zwycięża ten, który jako pierwszy dotrze do mety. Po drodze trzeba odpowiadać na pytania dotyczące infrastruktury z projektu „Polska w Budowie" (m.in. o autostradach, czy Centrum Nauki Kopernik). Gra dostępna jest na stronie platformula.pl.
Jeśli dobrze rozumiemy zamysł chodzi o to, że jeśli na razie nie możemy jeździć po prawdziwych autostradach to przynajmniej pośmigamy po wirtualnych?
das