Co zeznał Kaczyński? – Otóż były premier kategorycznie twierdzi, że ja – Janusz Palikot – dybię na jego życie, że jestem gotów zapłacić ludziom, którzy by zrobili zamach na niego i inne temu podobne brednie. Oczywiście nie poparte żadnymi, żadnymi faktami!!! – grzmi były szef lubelskiej PO.
Palikot zaznacza, że jest daleki od rzucania łatwych oskarżeń, "ale to zeznanie sprawiało wrażenie zeznania człowieka z zaburzoną równowagą psychiczną". – I to nie jest banalny problem. Przecież może się zdarzyć, ze w wyniku koalicji PiS-SLD Jarosław Kaczyński wróci do władzy. Co wówczas?! Odpowiedzialność jaka na nas ciąży jest tak duża, że nie wystarczy dziś machnąć ręką i skreślić SLD w czasie wyborów. Trzeba – i to jest całkiem serio – żądać badań!!! – apeluje Janusz Palikot.
ps