Podczas wspólnej konferencji Tuska i przewodniczącego Grupy Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Europejskim Martina Schulza, dziennikarze spytali ich, jaki typują wynik meczu.
Tusk oświadczył, że przez ostatnie lata doszło do "europeizacji" narodowych reprezentacji piłkarskich. - Możemy się pomylić, patrząc na nazwiska oraz jak się słucha, w jakich językach mówią reprezentanci Niemiec oraz Polski - powiedział.
Tusk zaznaczył, że nie zna dokładnie składu reprezentacji Niemiec, jaki wybiegnie na towarzyskie spotkanie z Polską. - Zdaje się, że zabraknie Mesuta Oezila. Nie wiem czy zagra Sami Khedira i Podolski. Ale jestem pewien, że w polskiej drużynie zagra Damien Perquis - dodał.
Schulz wyraził nadzieję, że mecz wygrają Niemcy, a bramki dla reprezentacji strzeli urodzony w Polsce Lukas Podolski. - To byłby chyba kompromis - uznał. Podolski, wielokrotny reprezentant Niemiec urodził się w Gliwicach. Obecnie gra w niemieckiej 1. Bundeslidze w FC Koln na pozycji napastnika.
zew, PAP