- Polski sport kobietami stoi i dlaczego tymi wybitnymi kobietami ma samiec kierować? - pytał w rozmowie z Radiem Zet prezydencki doradca Tomasz Nałęcz, komentując w ten sposób medialne doniesienia zgodnie z którymi Joanna Mucha ma objąć tekę ministra sportu.
Nałęcz na antenie Radia Zet dał krótki wykład na temat "płeć a sprawa polskiego sportu". - PZPN jest kierowany przez samców, i co? Brakuje taktownej, mądrej i inteligentnej kobiety - ocenił Nałęcz, który dodał, że "nie powiedziałby nigdy, że samica jest potrzebna na ministra sportu". - Ale o działaczach PZPN nie waham się powiedzieć, że to są pewni siebie, przekonani że świat należy do zadufanych samców mężczyźni - podsumował.
Wojna płci - jak widać - trwa w najlepsze na wszystkich frontach. Ale w tym względzie zgadzamy się z Nałęczem - od Grzegorza Laty wolimy Joannę Muchę.Grzegorz Lat
Wojna płci - jak widać - trwa w najlepsze na wszystkich frontach. Ale w tym względzie zgadzamy się z Nałęczem - od Grzegorza Laty wolimy Joannę Muchę.Grzegorz Lat
Radio Zet, arb