Silny wiatr zwiał czerwone dywany, czekające na powitanie odwiedzającego Pragę prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa. Administracja Praskiego Zamku zdecydowała się więc usunąć je jeszcze przed przybyciem gościa.
Rosyjski przywódca przybył do Czech na zaproszenie prezydenta Vaclava Klausa. To pierwsza jego podróż zagraniczna po niedzielnych wyborach parlamentarnych w Rosji.
Wybory wygrała partia Jedna Rosja premiera Władimira Putina, a której listę wyborczą otwierał właśnie Miedwiediew. Według Centralnej Komisji Wyborczej ugrupowanie zdobyło 49,3 proc. głosów.
Rosyjska opozycja zarzuciła władzom fałszerstwa wyborcze. W poniedziałek i we wtorek na ulicach Moskwy przeciwko oszustwom nad urną wyborczą demonstrowały tysiące osób; milicja zatrzymała setki ludzi, wielu uczestników manifestacji pobito. Na sobotę planowany jest kolejny protest.pap, ps