Burmistrz Ceregnano na północy Włoch powołał wydział rady miejskiej ds. szczęścia. Zdaniem burmistrza każdy ma prawo do szczęścia i, zwłaszcza w dobie kryzysu, trzeba je administracyjnie zapewnić. Włoskie media podały, że to pierwsze noworoczne postanowienie burmistrza Ivana Dall'Ary w liczącej 4 tysiące mieszkańców miejscowości w regionie Wenecja Euganejska.
- Trzeba być pełnym optymizmu niezależnie od wszystkiego. Nie można zapominać o uśmiechu przez całe życie - oświadczył Dall'Ara. Burmistrz jest przekonany, że znalazł receptę na szczęście w trudnych czasach dla Włochów, proszonych o wyrzeczenia w związku z kryzysem finansów publicznych.
Szczęście ma zagwarantować mieszkańcom Ceregnano utworzony przez burmistrza wydział do spraw szczęścia, na czele którego stanęła zastępczyni burmistrza Elena Dall'Oco - z zawodu kucharka. Dall'Oco natychmiast zabrała się do pracy w nowej roli: sylwestrowy wieczór spędziła w domu starców przygotowując dla nich uroczystą kolację.
- Władze miasteczka, które powołały taki wydział, muszą nie tylko na drodze administracyjnej poprawiać sytuację mieszkańców, ale także występować z inicjatywami, które zapewnią im chwile szczęścia i odprężenia - w taki sposób burmistrz uzasadnił decyzję o stworzeniu nietypowego wydziału. Dall'Ara podkreślił, że kryzys najlepiej pokonać uśmiechem.PAP, arb