Piwem malowane - czyli jak alkohol stał się sztuką

Piwem malowane - czyli jak alkohol stał się sztuką

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jedno z dzieł Karen Eland, stworzonych przy pomocy... kawy (fot. http://coffee-art.com) 
Czy można malować obrazy bez używania farb olejnych, akwareli czy pasteli? Okazuje się, że tak. Amerykańska artystka Karen Eland do stworzenia swoich dzieł wykorzystała… piwo.
Chmielowy napój nie jest pierwszym „oryginalnym" tworzywem, którego używała artystka. Wcześniej stworzyła kolekcję obrazów, w której zamiast farb zastosowała... kawę.

Eland twierdzi, że malowanie zarówno naparem z kofeiną, jak i piwem jest bardzo łatwe i że w obu przypadkach stosuje tę samą technikę: wylewa nieco płynu do naczynia, moczy w nim pędzel i zaczyna malować. W zależności od rodzaju piwa, którego używa namalowane dzieła mają jaśniejszą bądź ciemniejszą kolorystykę. Znaczenie ma też rodzaj papieru – Zwykle używam średnio twardego – mówi Eland.

Artystka pytana, czy w czasie pracy nad piwnymi obrazami sama raczy się piwem, zdecydowanie zaprzecza. Mówi, że
chociaż lubi piwo, to w czasie pracy preferuje kawę.

The Telegraph, is