Napastnik Hamburgera SV Paolo Guerrero chce założyć się ze swoim kolegą z reprezentacji Peru i Werderu Brema Claudio Pizarro, która z ich drużyn wygra najbliższy mecz ligi niemieckiej. Stawką miałby być... koń.
28-letni Guerrero od lat jest miłośnikiem jeździectwa. W swoim kraju jest właścicielem dziewięciu wierzchowców, ale marzy o takim, który mógłby wygrywać gonitwy. Taką samą pasję ma Pizarro, który ma również nieco więcej szczęścia. Jego konie są znane na wyścigach na całym świecie i odnosiły już sukcesy.
Guerrero i Pizarro poznali się przed dziesięcioma laty w Monachium. Od tamtej pory są przyjaciółmi.
PAP, arb