Maria Dmitrienko z Kazachstanu, która wygrała mistrzostwa Azji w strzelectwie organizowane w Kuwejcie, podczas oficjalnej ceremonii wręczenia medali była niemile zaskoczona faktem, że nie zagrano hymnu jej ojczyzny, a jego parodię z filmu "Borat".
Szef kontynentalnej federacji w strzelectwie Sheikh Salman al-Sabah przeprosił za incydent i podkreślił, że doszło do niego w wyniku błędu popełnionego przez organizatorów. Tymczasem rzecznik ministra spraw zagranicznych Kazachstanu Iljas Omarow zażądał przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego.
Agencja prasowa Tengri z Kazachstanu, powołując się na trenera reprezentacji Anwara Junusmetowa podała, że gospodarze zawodów "ściągali" nagrania hymnów poszczególnych krajów z internetu. Rezultat braku profesjonalizmu okazał się tragiczny - w momencie gdy na najwyższym stopniu podium stanęła Dmitrienko z głośników popłynęła parodia kazachskiego hymnu z filmu komediowego "Borat" z 2006 roku. Wielu Kazachów czuło się obrażonych przez film z Sachą Baronem Cohenem w roli główniej, ponieważ przedstawiał on ich ojczyznę jako miejsce ludzi zacofanych i fanatycznych.
Zawodniczka z Kazachstanu długo zachowywała powagę, ale w końcu zaczęła się śmiać. Po interwencji przedstawicieli jej ekipy uroczystość powtórzono - tym razem już z prawidłowym nagraniem.PAP, arb