Dekorowanie drzew pisankami na Wielkanoc jest w Niemczech tradycją. Volker Kraft z Saalfeld w Turyngii zaczął tej tradycji hołdować w 1965 r., zawieszając na młodej jabłonce 18 kolorowych pisanek. Z biegiem lat, gdy drzewo rosło, ozdób wciąż przybywało.
W zeszłym roku Kraft udekorował swą jabłonkę 9800 pisankami, a na tegoroczną Wielkanoc pobił kolejny rekord, dochodząc do 10 tysięcy. Postanowił jednak, że na tym koniec. 76-letni Kraft wyjaśnił, że przestaje zwiększać liczbę pisanek, ponieważ po prostu nie ma ich już gdzie przechowywać. - Gdyby było ich jeszcze więcej, musiałbym z nimi spać - powiedział mediom.
Początkowo Kraft używał plastikowych pisanek, ale szybko przestawił się na naturalne, ręcznie zdobione wydmuszki. Do pracy nad tymi wielkanocnymi ozdobami zaangażował całą rodzinę. Jabłoń pana Krafta w Saalfeld stała się atrakcją turystyczną, co roku przyciągającą tam na Wielkanoc tysiące ludzi.
zew, PAP