W sprawie tego, że nie zauważono jej po wylądowaniu samolotu na paryskim lotnisku Charles'a de Gaulle'a, pakistański przewoźnik wdrożył dochodzenie - powiedział rzecznik PIA Sultan Hassan. Christine Ahmed wyleciała we wtorek w południe z Lahaur do Paryża via Mediolan. Po wylądowaniu we Francji nadal spała, ale najdziwniejsze, że nie zauważył jej personel pokładowy w locie powrotnym do Pakistanu - dodał rzecznik.
W Lahaur musiała jednak spotkać się z władzami imigracyjnymi. Pakistańskie linie lotnicze odesłały panią Ahmed w środę do Paryża samolotem innego przewoźnika, ponieważ linie PIA nie obsługiwały tego dnia lotu do Francji. Za ponowny przelot pasażerka będzie jednak musiała zapłacić, ponieważ, jak powiedział Hassan, "opuszczenie samolotu jest przede wszystkim obowiązkiem pasażera".