Pięć lat więzienia grozi mężczyźnie, który w mieszkaniu w Sankt Petersburgu zameldował prawie 3000 cudzoziemców.
Sprawa wyszła na jaw z powodu listów, kierowanych na adres jednego mieszkania w Sankt Petersburgu, ale adresowanych do wielu różnych osób.
Sprawę do prokuratury skierował Federalny Urząd ds. Migracji. Właścicielowi mieszkania grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Jak się okazało, w lokalu o powierzchni 60 metrów kwadratowych zameldowanych było 2753 cudzoziemców. Żaden z nich nigdy pod swoim "przybranym" adresem nie mieszkał.
zew, pravda.ru
Sprawę do prokuratury skierował Federalny Urząd ds. Migracji. Właścicielowi mieszkania grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Jak się okazało, w lokalu o powierzchni 60 metrów kwadratowych zameldowanych było 2753 cudzoziemców. Żaden z nich nigdy pod swoim "przybranym" adresem nie mieszkał.
zew, pravda.ru