19-letni mężczyzna zgłosił policji, że skradziono mu... dużą ilość marihuany i pieniędzy ze sprzedaży narkotyków.
19-letni mieszkaniec Murfreesboro w stanie Tennessee powiadomił policję o kradzieży narkotyków i pieniędzy z jego domu. Mężczyzna przyznał policjantom, że utrzymywał się ze sprzedaży marihuany, a z domu skradziono mu sejf, w którym przechowywał swój towar.
Gdy policjanci odnaleźli skradziony sejf, powiadomili o tym 19-latka, który zjawił się na komisariacie i zidentyfikował swoją zgubę. Mężczyzna został aresztowany - donosi "Murfreesboro Post". W sejfie znajdowało się ćwierć kilograma marihuany, woreczek wypełniony tabletkami i 930 dolarów. Mężczyzna przyznał, że cała zawartość sejfu należy do niego.
19-latek został zwolniony z aresztu za kaucją w wysokości 3 tys. dolarów. Odpowie przed sądem za handel narkotykami.
sjk, "Murfreesboro Post"
Gdy policjanci odnaleźli skradziony sejf, powiadomili o tym 19-latka, który zjawił się na komisariacie i zidentyfikował swoją zgubę. Mężczyzna został aresztowany - donosi "Murfreesboro Post". W sejfie znajdowało się ćwierć kilograma marihuany, woreczek wypełniony tabletkami i 930 dolarów. Mężczyzna przyznał, że cała zawartość sejfu należy do niego.
19-latek został zwolniony z aresztu za kaucją w wysokości 3 tys. dolarów. Odpowie przed sądem za handel narkotykami.
sjk, "Murfreesboro Post"