Włoska biegaczka Sara Galimberti nie chce być już postrzegana jako królowa piękności.
Lekkoatletka w 2009 roku została wybrana Miss Lombardii. Po tym sukcesie podpisała kilka długoterminowych kontraktów reklamowych, które do dziś mają wpływ na jej życie.
- Za każdym razem, gdy mówię: Dość tego, teraz skupię się na treningu, pojawiają się kolejne zobowiązania reklamowe, których nie mogę odrzucić. Tworzy się błędne koło. To wszystko sprawia, że czuję, że nigdy nie będę już zwykłą lekkoatletką - stwierdziła Galimberti.
22-latka specjalizuje się w biegach długodystansowych. Na razie nie może się jednak pochwalić żadnymi znaczącymi wynikami na międzynarodowych zawodach i jeśli nie zamieni sesji zdjęciowych na regularne treningi o sukcesy z pewnością nie będzie łatwo.
Agencja TVN/x-news
- Za każdym razem, gdy mówię: Dość tego, teraz skupię się na treningu, pojawiają się kolejne zobowiązania reklamowe, których nie mogę odrzucić. Tworzy się błędne koło. To wszystko sprawia, że czuję, że nigdy nie będę już zwykłą lekkoatletką - stwierdziła Galimberti.
22-latka specjalizuje się w biegach długodystansowych. Na razie nie może się jednak pochwalić żadnymi znaczącymi wynikami na międzynarodowych zawodach i jeśli nie zamieni sesji zdjęciowych na regularne treningi o sukcesy z pewnością nie będzie łatwo.
Agencja TVN/x-news