9 milionów Włochów oglądało w sylwestrową noc specjalny program stacji RAI, nadawany z miasta Matera. Transmisja okazała się spektaklem pomyłek, czego zwieńczeniem było powitanie nowego roku o minutę za wcześnie.
- RAI źle odliczyło czas w noworoczny wieczór, w czasach gdy każda strona internetowa jest podłączona do precyzyjnych zegarów satelitarnych! Jak ludzie zarabiający 240 tys. euro rocznie wytłumaczą się z takiej pomyłki? - pytał Michele Anzaldi z Partii Demokratycznej.
Wulgaryzmy i "Gwiezdne Wojny"
Na specjalnym pasku wyświetlającym życzenia noworoczne telewidzów pojawiło się jedno z największych włoskich przekleństw. Wywołało to falę krytyki i oficjalny protest Watykanu. "W oczach wielu świętokradztwo nie jest już czymś istotnym i jest prawie że akceptowalne" - grzmi papieska gazeta L’Osservatore Romano.
Pasek z życzeniami okazał się źródłem wielu kłopotów, pojawiały się na nim inne przekleństwa oraz spoiler dotyczący najnowszych Gwiezdnych Wojen. Jeden z telewidzów zdradził, która z głównych postaci filmu umrze. Pracownik odpowiedzialny za wyświetlane na pasku informacje został zawieszony.
Źródło: The Telegraph