Odkąd opuścił on PRL, mało informacji o jego twórczości (nie mówiąc już o samych utworach) przedostawało się do kraju, nad czym usilnie pracowała władza ludowa. Utwory Miłosza publikowane były jedynie w drugim obiegu. Wobec spekulacji, że wyróżnienie poety ma związek z wydarzeniami w Polsce - porozumieniami sierpniowymi i powstaniem NSZZ "Solidarność" - Akademia ujawniła, że Miłosz już od kilku lat znajdował się na liście kandydatów, a jego wybór właśnie w 1980 r. nie miał żadnego związku z wydarzeniami w kraju poety.
W przemówieniu noblowskim Miłosz odniósł się do specyfiki polskiej poezji i powodów jej nieznajomości na świecie. Na uroczystość wręczenia medalu zaprosił swoich najbliższych przyjaciół z Polski, wybitnych antykomunistycznych intelektualistów, m.in. Jacka Woźniakowskiego, Stefana Kisielewskiego czy Jerzego Turowicza. W czasie uroczystości przez cały czas nosił znaczek "Solidarności", co było potem szeroko podkreślane przez dziennikarzy.
Dzięki Nagrodzie Czesław Miłosz stał się popularny w Polsce, a jego utwory znowu zaczęły być oficjalnie wydawane. W następnym roku noblista przyjechał do ojczyzny, gdzie wyróżniono go m.in. doktoratem honoris causa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (Uniwersytet Jagielloński nadał mu ten tytuł dopiero w 1989 r.). Upłynęło jednak jeszcze wiele lat zanim Miłosz na stałe zamieszkał w ojczyźnie. W 1993 r. osiadł w Krakowie, tam też zmarł w 2004 r. i został pochowany na Skałce.
Artykuł Czesław Miłosz odebrał Nagrodę Noblazostał pierwotnie opublikowany na stronie Muzeum Historii Polski. Materiał opublikowany na licencji CC BY-SA 3.0.
Czytaj też:
Olga Tokarczuk powoła do życia fundację. Wrocław oddał pod ten cel Willę Karpowiczów