Ignacy Karpowicz wszedł do literatury kilkanaście lat temu, wydał – rok po roku – pięć książek i od razu zrobił się wokół niego wielki szum. Już po jego debiucie „Niehalo” (2006) pojawiły się uzasadnione opinie, że to ważny autor, jeden z najzdolniejszych, a pewnie w ogóle najzdolniejszy spośród tych, którzy w tamtych latach weszli do literatury.
Pisarzem jest bez wątpienia utalentowanym, a na dodatek ma umiejętność obserwowania rzeczywistości, w jakiej żyjemy, analizowania zachodzących w niej przemian i przetwarzania tych swoich obserwacji w atrakcyjne opowieści. Mówiąc krótko: facet po prostu umie pisać.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.