Każdemu pewnie obiło się o uszy, że w dwudziestoleciu międzywojennym Polska napinała mięśnie i miała coraz większe ambicje mocarstwowe. Jednym z przejawów tego, by zabiegi o uzyskanie kolonii w Afryce albo w Ameryce Południowej.
Działająca wtedy Liga Morska i Rzeczna oraz jej następczyni Liga Morska i Kolonialna mocno zabiegały o jakiś kawałek Czarnego Lądu. Na przykład otrzymany w ramach reparacji wojennych, bo niemieckie kolonie w Afryce były, ale jakoś to nie wychodziło i nie wyszło.
Dużo się mówiło o Madagaskarze, co po latach odbiło się hasłem wykrzykiwanym w 1968 roku – „Żydzi na Madagaskar”.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.