Nie wiadomo już, kto pierwszy porównał Thomasa Pynchona do yeti, ale jest to porównanie godne tego wybitnego i słynnego pisarza, a na dodatek prawdziwe. Pynchon niezmiennie i skutecznie ukrywa się przed mediami, ale książki pisze i wydaje. U nas ukazują się teraz dwa wczesne tytuły Thomasa Pynchona. Jeden już trafił do księgarń – to zbiór opowiadań „Niepojętny uczeń”, a drugi za kilkanaście dni – powieść „V”. Wygląda na to, że miłośnicy literatury będą mieli w czasie smętnego przedwiośnia niezłą zabawę.
Pynchon należy do grupki najsłynniejszych pisarzy amerykańskich, ale jest najbardziej tajemniczym spośród nich. Wciąż intryguje, choć dzisiaj to już sędziwy pan i coraz rzadziej pisze nowe książki. No, ale sława jednego z ojców założycieli postmodernizmu jest wieczna. A jego powieści choć „na powierzchni” zabawne, pełne ironii oraz żartów ze wszystkiego, są erudycyjne i posiadają głębię, która jest do końca nieodgadniona i pobudza do akcji badaczy literatury, a także czytelników-amatorów.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.