Czego uczy nas Bucza? „Bójcie się, zrobimy wszystko, co jest najstraszniejsze”

Czego uczy nas Bucza? „Bójcie się, zrobimy wszystko, co jest najstraszniejsze”

W tym jednym z masowych grobów w Buczy pochowano ciała trzystu osób
W tym jednym z masowych grobów w Buczy pochowano ciała trzystu osób Źródło: Newspix.pl
Znajdź w sobie Putina, a będziesz wiedział, co on zamierza. Bez uznania tego, że w każdym z nas jest pierwiastek okrucieństwa i sadyzmu, nie przeciwstawimy się skutecznie nienawiści Rosji – mówi Paweł Droździak, psychoterapeuta i psychoanalityk.

Co mówi o nas, jako ludzkości to, co się stało w ukraińskiej Buczy, Irpieniu?

Zacznę od wydarzenia, o którym pisze Haruki Murakami w jednej ze swoich książek. Kiedy Mongołowie zdobyli Kijów, spędzili na rynek wszystkich kijowskich bojarów i ich rodziny. Rozłożyli na nich deski, na deskach postawili stoły. Zasiedli do uczty, grała orkiestra, Mongołowie jedli i się weselili przez kilka dni. Bojarzy umierali w cierpieniu, a cały lud Kijowa na to patrzył. To pierwszy przykład. Drugi to dolina Hindukusz w Indiach. Muzułmanie ścinali głowy tysiącom Hindusów i układali z nich wielkie stosy. Hindukusz oznacza po prostu rzeź Hindusów.

Dlaczego sięgam do tych przykładów? Ponieważ cala historia ludzkości jest zbudowana z takich sytuacji. Oczywiście, pewnie armie były bardziej okrutne od innych, ponieważ jest w nich przyzwolenie na sadyzm. Wiemy o rosyjskich gwałtach dokonywanych masowo na Niemkach, wiemy o Serbach gwałcących bośniackie muzułmanki. Ale wiemy też o tym, co się działo w więzieniu Abu Ghurajb, w którym gwałcono także dzieci, żeby wymóc zeznania na ich rodzicach.

To, co w tej sprawie jest istotne i mylące: współczesna humanistyka nauczyła nas myślenia o przemocy, agresji, okrucieństwie, jako o cechach, które dotyczą ludzi dysfunkcyjnych lub źle zsocjalizowanych.

Źródło: Wprost

Ponadto w magazynie