Henryk Blida dla „Wprost”: Miller to najlepszy polityk na lewicy

Henryk Blida dla „Wprost”: Miller to najlepszy polityk na lewicy

Henryk Blida
Henryk Blida Źródło: Archiwum prywatne
Partie lewicowe powinny się wreszcie dogadać. Te spory nic nie wnoszą. Żałuję, że Leszek Miller nie stoi już na czele żadnej partii. To najlepszy polityk na lewicy. Jego wypowiedzi, obojętnie na jaki temat, były zawsze czytelne, zrozumiałe i na temat. Nie owijał w bawełnę – mówi w rozmowie z „Wprost” Henryk Blida. Jego żona, Barbara Blida, posłanka SLD oraz minister gospodarki przestrzennej i budownictwa, zmarła tragicznie w 2007 roku.

Agnieszka Szczepańska, „Wprost”: Pana żona była posłanką i ministrem w trzech gabinetach: Waldemara Pawlaka, Józefa Oleksego i Włodzimierza Cimoszewicza. Dzieci i wnuki też mają żyłkę do polityki?

Henryk Blida: Córka zupełnie nie, trzyma się z dala od polityki, nie chce o niej słyszeć. Syn na odwrót i początkowo myślałem, że pójdzie w ślady mamy. Jacka zawsze interesowały bieżące sprawy, lubił o nich dyskutować, ale wiele razy mu powtarzałem: „Daj sobie spokój z polityką”.

Był przez jedną kadencję siemianowickim radnym, ale ostatecznie skupił się na pracy zawodowej. Dlaczego?

Po pierwszej kadencji dobrze mu szło. W kolejnych wyborach dostał sporo głosów, wystarczająco, by znów zasiadać w Radzie Miasta, ale lewica nie przekroczyła wówczas progu, i nic z tego nie wyszło. Był w tym chyba palec Boży. Polityka to zły zawód i wolę, by do tego nie wracał. To nasze przekleństwo rodzinne.

Źródło: Wprost

Ponadto w magazynie