W 2017 roku finał Konkursu Piosenki Eurowizji odbył się w Kijowie. Po raz pierwszy w historii imprezy wygrał reprezentant Portugalii. Zwycięstwo Salvadora Sobrala było wielką sensacją, ponieważ artysta nie wykonywał typowego przeboju pop, ale liryczną balladę w ojczystym języku, którą skomponowała jego siostra Luisa.
Muzyk niedawno wydał płytę „Paris, Lisboa”. W ramach promocji najnowszego krążka odwiedził Kraków. Podczas koncertu piosenkarz zaskoczył polskich fanów. Zaśpiewał utwór „Dwa serduszka” z filmu „Zimna wojna”.
O czym opowiada „Zimna wojna”?
Film Pawła Pawlikowskiego to historia trudnej miłości dwojga artystów, ukazanej na tle przemian w Europie w czasach zimnej wojny. Główni bohaterowie – obdarzona niezwykłym głosem Zula (Joanna Kulig) i utalentowany pianista Wiktor (Tomasz Kot) – jednocześnie nie potrafią bez siebie żyć, ale też nie umieją być razem. Dzieli ich pochodzenie, charakter, ale też trudne wydarzenia polityczne lat 50. i 60. Ich miłosna historia rozgrywa się w Polsce, Berlinie, Jugosławii i Paryżu. Paweł Pawlikowski przyznaje, że „Zimna wojna” to jego najbardziej osobisty film. Pierwowzorem Zuli i Wiktora byli jego rodzice, których burzliwą miłość zakończyła śmierć obojga w 1989 roku, tuż przed upadkiem Muru Berlińskiego.
Czytaj też:
Ukaże się pośmiertny album Aviciiego. Rok po samobójstwie artysty