Go_A wystąpili w Warszawie. Polsko-ukraińska publiczność przyłączyła się do szczytnej inicjatywy

Go_A wystąpili w Warszawie. Polsko-ukraińska publiczność przyłączyła się do szczytnej inicjatywy

Go_A w Wilnie, 30 lipca 2022 r. Od lewej: Ihor Didenczuk, Kateryna Pawlenko, Taras Szewczenko, Iwan Hryhoriak
Go_A w Wilnie, 30 lipca 2022 r. Od lewej: Ihor Didenczuk, Kateryna Pawlenko, Taras Szewczenko, Iwan Hryhoriak Źródło: Justinas Auškelis
16 listopada reprezentanci Ukrainy na Konkursie Piosenki Eurowizji w 2021 roku wystąpili w warszawskim Centrum Praga. O tym, że koncert miał też ważny cel charytatywny, dowiedzieliśmy się w trakcie.

„Słowiku, słowiku, nie śpiewaj wczesnym rankiem/Bo moje serce znów nie jest radosne. Słowiku, słowiku, co mam zrobić/Pokochałam go i nie mogę zapomnieć”. Dokładnie trzy minuty przed 20:00, planowanym startem koncertu ukraińskiego elektro-folkowego zespołu Go_A w warszawskim Centrum Praga, najbardziej zagorzali fani z pierwszego rzędu zaczęli wywoływać grupę, śpiewając te słowa w języku ukraińskim.

Kilka minut po 20:00 Igor Didenchuk, Iwan Hryhoriak, Kateryna Pawlenko i Taras Szewczenko wyszli na scenę, gorąco powitani przez publiczność. Jako pierwszy wykonali „Szum” – utwór, który zapewnił im 5. miejsce w konkursie w Rotterdamie w 2021 roku i dużą rozpoznawalność w Europie. Był to drugi koncert Go_A w Warszawie od momentu wybuchu wojny w Ukrainie na pełną skalę.

Przed koncertem połowa zespołu, Kateryna i Taras, udzielili „Wprost” wywiadu, w którym mówili o tym, że fani wczuwają się w energię ich występów, nawet jeśli nie znają języka ukraińskiego. Wokalistka w przerwie między pierwszymi utworami zaczęła od „apelu”, którego cel wyjaśniła także w rozmowie z nami.

Najpierw prosiła publiczność, by ręce podniosły osoby z Polski, później z Ukrainy, a następnie z innych krajów. Rozejrzałam się – fani z Polski i Ukrainy dzielili się na oko po połowie. Później zapytała, ile osób z tych grup dobrze rozumie angielski. Wtedy zdecydowała, że będzie mówić po angielsku, ponieważ jej polski nie jest najmocniejszy. Pawlenko z łatwością nawiązała kontakt z publicznością, a niemal każdy utwór zaczynała krótkim, czasem tajemniczym komentarzem, który miał wprowadzić w jego klimat. Od czasu do czasu zwracała się do swoich rodaków po ukraińsku.