Kardioonkologia to innowacyjna dziedzina medycyny, łącząca wiedzę dotyczącą kardiologii i onkologii. Jako pierwsi hematolodzy i onkolodzy dziecięcy zauważyli, że agresywne leczenie, stosowane w celu wyleczenia nowotworu u dzieci, może powodować skutki sercowo-naczyniowe, nawet po wielu latach.
Posłuchaj całej rozmowy z prof. Sebastianem Szmitem:
– W onkologii dorosłych najpierw zwrócono uwagę na antracykliny, czyli tzw. „czerwoną chemię”. Często była ona źle tolerowana, choć z powodu skuteczności nadal stosuje się ją w m.in. w raku piersi, chłoniakach czy ostrej białaczce szpikowej. Najważniejsze jest jednak, by stosować ją w najbardziej bezpieczny sposób, chroniąc serce – podkreśla prof. Sebastian Szmit.
Pierwsza klinika onkokardiologii powstała w 2000 roku w USA, a w kilka lat potem, z inicjatywy MD Anderson Cancer Center, w partnerstwie z Europejskim Instytutem Onkologii w Mediolanie, powstało pierwsze towarzystwo kardioonkologiczne. – W ostatnich kilku latach bardzo dynamiczni rozwija się wiedza dotycząca kardioonkologii, również w Polsce. Wraz z pojawianiem się coraz nowszych leków onkologicznych widzimy nowe powikłania dotyczące układu sercowo-naczyniowego, którym chcemy zapobiec – zaznacza prof. Szmit.
Zauważono również, że niektóre ostre stany kardiologiczne (zawał serca, udar mózgu, zatorowość płucna) mogą być jednym z pierwszych objawów nowotworu
– Wszystko zaczęło się od obserwacji zatorowości płucnej. Gdy trafiali do nas młodzi pacjenci z zakrzepicą żylną lub zatorowością płucną, to szukaliśmy jej przyczyn. Mogą być to czynniki genetyczne, jednak spośród czynników nabytych; winowajcą najczęściej jest choroba nowotworowa – mówi prof. Szmit.
Niebezpieczne leki – i skuteczne leczenie
Celem rozwoju kardioonkologii jest coraz lepsze leczenie pacjentów. Chodzi zarówno o możliwość leczenia onkologicznego pacjentów z wielochorobowością, w tym problemami kardiologicznymi, które pacjent miał już wcześniej, zanim zachorował na nowotwór, jak z zapobieganiem niepożądanych dla układu sercowo-naczyniowego skutkom ubocznym leczenia przeciwnowotworowego.
Nie tylko „czerwona” chemia może powodować powikłania kardiologiczne. Takich leków jest więcej, np. leki anty HER-2, stosowane m.in. w raku piersi, ale także radioterapia, immunoterapia czy nowoczesne leki celowane, ukierunkowane molekularnie. – Kardioonkologia jest po to, by uniknąć powikłań kardiologicznych, dlatego jeśli pacjent ma mieć leczenie potencjalnie toksyczne, to jeszcze przed jego rozpoczęciem wskazana jest wizyta u kardioonkologa lub kardiologa, by zabezpieczyć chorego przed skutkami ubocznymi leków przeciwnowotworowych tak, by mógł być skutecznie i bezpiecznie leczony – mówi prof. Szmit. Zaznacza też, że samych potencjalnych skutków ubocznych nie trzeba się obawiać, gdyż często ich pojawienie świadczy o tym, że lek działa. Najważniejsze jest jednak zabezpieczenie pacjenta i szybkie leczenie powikłań.
– Musimy zaakceptować to, że pojawiają się powikłania, bo walczymy z bardzo groźną chorobą. Trochę idziemy na wojnę; mówiąc o raku, często używa się wojennej nomenklatury, czego nie ma w przypadku innych chorób. A idąc na wojnę, zawsze ponosi się straty. Rolą kardioonkologa jest je zminimalizować, by pacjent żył jak najdłużej – zaznacza prof. Szmit
– Są przypadki, nawet późno w nocy, gdy musimy pilnie interweniować i pomóc pacjentowi. Zdarzały się sytuacje zawału mięśnia sercowego po podaniu chemioterapii czy wystąpienia zaburzeń rytmu serca i konieczności wykonania ablacji – dodaje prof. Szmit.
Pierwsze wytyczne w Europie
Prof. Sebastian Szmit jest kierownikiem Zakładu Kardioonkologii Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego. Pracuje też w Instytucie Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie, Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie, od wielu lat interesuje się kardioonkologią, wygłaszał wykłady na wielu międzynarodowych konferencjach. Jest też pierwszym w Polsce kardioonkologiem certyfikowanym przez International Cardio-Oncology Society oraz jedynym Polakiem, który brał udział w opracowaniu wytycznych Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (ESC) dotyczących kardiooonkologii.
Dokument opracowało 30 ekspertów z najlepszych ośrodków na świecie: amerykańskich (reprezentujących Międzynarodowe Towarzystwo Kardio-Onkologii), a także z EHA (Europejskiego Towarzystwa Hematologicznego) i Europejskiego Towarzystwa Radioterapii i Onkologii. Zostały przedstawione na zjeździe ESC w 2022 roku.
Aplikacje dla pacjentów po leczeniu onkologicznym
Prof. Szmit bierze udział w dwóch programach granowych sponsorowanych przez UE. Pierwszy dotyczy leczenia przeciwzakrzepowego, przeciwpłytkowego w zaawansowanej chorobie nowotworowej. Drugi, ramach projektu smartCARE, polega na stworzeniu aplikacji mobilnej, która ma pomóc osobom chorym na raka poprawić ich zdrowie i samopoczucie. – Chodzi o stworzenie aplikacji na telefon czy laptop, by pacjent uzyskał prostą odpowiedź, gdy zauważy problemy po leczeniu przeciwnowotworowym. Tworzymy aplikację dla pacjentów z całej Europy. Zachęcamy, by w tworzeniu aplikacji brali udział też polscy pacjenci, wtedy będzie ona bardziej dostosowana do polskich realiów i potrzeb naszych pacjentów – mówi prof. Szmit.
Ankietę i informacje można znaleźć na stronie: https://europeancancer.qualtrics.com/jfe/form/SV_9Y7ibLvjAKvcQKi?Q_CHL=qr
Polska nauka
dla rozwoju medycyny i zdrowia Polaków
Przeczytaj inne artykuły poświęcone polskiej nauce
Projekt współfinansowany ze środków Ministerstwa Edukacji i Nauki w ramach programu „Społeczna Odpowiedzialność Nauki”