Prof. Pruszczyk: Mamy w WUM takie obszary badań, w których jesteśmy w europejskiej szpicy

Prof. Pruszczyk: Mamy w WUM takie obszary badań, w których jesteśmy w europejskiej szpicy

Prof. Piotr Pruszczyk w podcaście „Ludzie nauki”
Prof. Piotr Pruszczyk w podcaście „Ludzie nauki” Źródło: YouTube
– Warszawski Uniwersytet Medyczny opiera się na trzech filarach. To edukacja, diagnostyka i leczenie pacjentów oraz działalność naukowa. Te wszystkie elementy w sposób naturalny muszą się przenikać i to właśnie ma miejsce – mówił w podcaście „Ludzie nauki” prof. Piotr Pruszczyk, prorektor ds. Nauki i Transferu Technologii WUM.

Warszawski Uniwersytet Medyczny nie tylko edukuje medyków, czy leczy pacjentów w prowadzonych przez uczelnię szpitalach, ale jest też miejscem innowacyjnych badań naukowych prowadzonych we wszystkich dziedzinach medycyny. Świadczą o tym liczby, w tym podana na stronie WUM liczba prowadzonych 328 projektów badawczo-naukowych i dydaktycznych o wartości 844 mln zł.

O prowadzonych przez uczelnię badaniach w kolejnym odcinku videoacastu Wprost „Ludzie nauki” z cyklu „Polska nauka śladami Kopernika” opowiedział prof. dr hab. n. med. Piotr Pruszczyk, prorektor ds. Nauki i Transferu Technologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oraz Kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii z Centrum Diagnostyki i Leczenia Żylnej Choroby Zakrzepowo-Zatorowej UCK WUM.

Zapraszamy do wysłuchania całego odcinka videocastu Wprost „Ludzie nauki”:

Prof. Pruszczyk opowiedział, jak misja naukowo-badawcza wpisuje się w ogół działalności WUM.

– Warszawski Uniwersytet Medyczny opiera się na trzech filarach. To edukacja lekarzy, farmaceutów, szeroko rozumianych medyków i kadr pielęgniarskich. Po drugie to leczenie pacjentów w naszych szpitalach klinicznych. Wreszcie to również działalność naukowa. Te wszystkie elementy w sposób naturalny muszą się przenikać i to właśnie ma miejsce w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym – wymienił prof. Pruszczyk.

Prowadzonych w WUM badań jest bardzo wiele i są bardzo różnorodne. – Trzeba mieć świadomość, że miejsce, jakim jest Warszawski Uniwersytet Medyczny, to jest tygiel prac naukowych. Można wiele opowiedzieć na temat różnych działów medycyny w tym medycyny klinicznej zabiegowej, niezabiegowej, zaawansowanej diagnostyki, czy tego, co dzieje się w laboratoriach zakładów nauk podstawowych. Mamy bardzo prężnie działający Wydział Farmaceutyczny, gdzie przygotowywane są nowe leki i patentowane nowe cząsteczki. Mamy wreszcie Wydział Nauk o Zdrowiu, gdzie między innymi są prowadzone zaawansowane badania epidemiologiczne. Różnych oblicz działalności naukowej w naszym Uniwersytecie jest bardzo dużo – wskazał prorektor ds. Nauki i Transferu Technologii.

W dalszej części rozmowy prof. Pruszczyk opisał to, czym zajmuje się Centrum Badań Przedklinicznych i Technologii WUM, w podcaście wymieniając konkretne przykłady prowadzonych badań m.in. badań genetycznych, czy medycyny regeneracyjnej.

Prof. Pruszczyk: WUM jest wiodącym ośrodkiem nie tylko w skali kraju

Oprócz badań podstawowych czy przedklinicznych, w WUM prowadzonych jest wiele badań klinicznych, czyli ściśle i rygorystycznie kontrolowanych nowatorskich badań prowadzonych z udziałem pacjentów. – Nasz uniwersytet to między innymi transplantologia, która cały czas bardzo dynamicznie rozwija się pod względem liczby przeszczepień – nerek, wątrób, trzustek, płuc, serc i szpiku. Jesteśmy największym ośrodkiem w Polsce pod względem wykonywanych przeszczepień – wskazał prof. Pruszczyk. – Proszę zobaczyć, jakie to niesie wyzwania naukowe. Po pierwsze ulepszanie technik diagnostycznych, technik samego zabiegu operacyjnego w tym ulepszanie technik pobierania narządów, nerek, trzustki, wątroby Nie mówię już o kwalifikacji pacjentów, czy doborze odpowiedniego leczenia immunosupresyjnego po przeszczepieniu narządów. Za tymi wszystkimi elementami kryją się nie tylko zdefiniowane procedury, ale badania, które dotyczą ulepszania sposobów diagnostyki i leczenia – dodał.

Obszarów badań klinicznych, które prowadzą naukowcy z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, jest oczywiście o wiele więcej.

– Obszar, który powinienem wymienić, to szeroko rozumiana medycyna sercowo-naczyniowa. Mamy na przykład bardzo zaawansowane metody obrazowania zwężeń w tętnicach wieńcowych. Możemy oglądać naczynia od środka, wprowadzając do tętnic wieńcowych odpowiednie zminiaturyzowane urządzenia, które pozwalają na precyzyjną submikroskopową wizualizację zmian wewnątrz naczyń. Rozwija się bardzo dynamicznie leczenie ciężkich przypadków niewydolności serca ze wspomaganiem mechanicznym, czy małoinwazyjne techniki leczenia wad zastawkowych, stosujemy stentgrafty w leczeniu chorób aorty – podkreślał

Prof. Pruszczyk wskazał też na udoskonalanie metod diagnostyki genetycznej. – Naukowcy z WUM odkryli nowe patogenne mutacje, opisali nowe uwarunkowane genetycznie choroby. To dzięki zaawansowanej diagnostyce genetycznej m.in. możemy precyzyjnie dobierać leczenie onkologiczne dla poszczególnych chorych z różnymi typami nowotworów. Nasze zakłady i klinki działają w międzynarodowych sieciach naukowych w tym europejskich sieciach doskonałości dla chorób rzadkich – mówił.

„Centrum doskonałości danych” w planach WUM

Coraz częściej w medycynie wykorzystywana jest także sztuczna inteligencja. Nie inaczej jest w badaniach prowadzonych przez naukowców z WUM

– To potężny obszar badań – podkreślił naukowiec, dodając jak wiele danych, w tym z różnorodnych badań obrazowych zbierają lekarze o swoich pacjentach. – Sztuczna inteligencja może na przykład ułatwić opisywanie badań radiologicznych. Oczywiście nie zastąpi lekarza, ale może wskazywać na różne nieprawidłowości. Takie rzeczy już się toczą. Można analizować też rzeczy potencjalnie prostsze na przykład obraz morfologiczny krwi obwodowej. Jeżeli to jest robione na bardzo dużych zbiorach danych, to można prześledzić pewne trendy, które dla nas, wyposażonych w naturalną, a nie sztuczną inteligencję, jest trudniej zauważyć, bo wymagają obróbki bardzo dużej liczby danych. Także w badaniach ultrasonograficznych można sobie wyobrazić, że sztuczna inteligencja może wskazywać, że ten obraz jest bardziej typowy dla takiej lub innej choroby czy uwidoczniona zmiana jest łagodna czy może powinna wzbudzić czujność onkologiczną I takie badania są u nas realizowane – podkreślił prorektor ds. Nauki i Transferu Technologii WUM.

Prof. Pruszczyk zdradził, że w planach uczelni jest utworzenie „centrum doskonałości danych”, którego celem będzie właśnie rozwijanie tego typu rozwiązań. – Te wszystkie informacje a szczególnie dane naukowe, muszą być prawidłowo gromadzone i dobrze zabezpieczone. To jest bardzo ważne. I wtedy mogą być potężnym źródłem do kolejnych analiz i badań naukowych – podkreślił.

„Mamy w WUM takie obszary badań, w których jesteśmy w europejskiej szpicy”

Prof. Pruszczyk nie tylko pełni rolę prorektora ds. Nauki i Transferu Technologii, ale jest także kierownikiem Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii z Centrum Diagnostyki i Leczenia Żylnej Choroby Zakrzepowo-Zatorowej UCK WUM, gdzie prowadzone są zaawansowane badania.

– Dwa lata temu powstał pierwszy kompleksowy dokument europejski dotyczący przezkórnych terapii ostrej zatorowości płucnej. Miałem wtedy możliwość przewodniczyć grupie ekspertów europejskich. Natomiast w ubiegłym roku był opublikowany europejski pierwszy dokument dotyczący leczenia chorych z przewlekłymi skrzeplinami w tętnicach płucnych. I na około 20 autorów, cztery osoby były z różnych polskich ośrodków – mówił naukowiec. – Jeżeli z Polski jest jedna piąta, jedna szósta autorów tak dużego i ważnego naukowego dokumentu, który powstał po raz pierwszy w Europie, to jest powód do dużej satysfakcji. Podobną rzecz moglibyśmy powiedzieć o szeroko rozumianej transplantologii i wielu innych dziedzinach. Mamy u nas w polskiej uczelni różne obszary, w których zdecydowanie nie jesteśmy w środku peletonu europejskiego, ale w szpicy – podkreślił.


Polska nauka
śladami Kopernika

Przeczytaj inne artykuły poświęcone polskiej nauce



Projekt współfinansowany ze środków Ministerstwa Edukacji i Nauki w ramach programu „Społeczna Odpowiedzialność Nauki”












Źródło: WPROST.pl