Grupa brytyjskich naukowców pod wodzą profesora Nutta od kilku lat pracowała nad opracowaniem receptury napoju, który nie zawiera w sobie alkoholu, a mimo tego potrafi doprowadzić konsumenta do stanu nietrzeźwości. Ekspertom zależało na tym, aby ten substytut tradycyjnego alkoholu nie powodował skutków ubocznych takich jak kac, czy schorzenia wątroby. Jak podaje „The Independent”, tzw. syntetyczny alkohol nie daje możliwości upicia się, a jedynie pozwala na „wprowadzenie się w lekki stan upojenia alkoholowego ”. Naukowcy zwrócili uwagę na to, że spożycie tego typu napoju byłoby bezpieczne dla organizmu, ponieważ nie tylko nie powodowałoby uzależnień, ale również nie prowadziłoby do chorób wywoływanym nadmiernym spożyciem napojów wyskokowych takich jak schorzenia mózgu, trzustki czy żołądka. Ponadto, alkohol syntetyczny nie zawiera żadnych kalorii, co oznacza, że jego spożycie nie spowoduje wzrostu masy ciała.
W jaki sposób działa alkohol syntetyczny?
Profesor David Nutt tłumaczył, że opracowany przez jego zespół napój działa na te same neuroprzekaźniki, co tradycyjny alkohol. Jedna z osób, która brała udział w eksperymencie, stwierdziła, że po wypiciu jednego drinka, który miał w składzie alkohol syntetyczny, przez niemal sześć godzin odczuwała skutki jego działania. W sumie eksperci stworzyli około 90 różnych kombinacji napojów z alkoholem syntetycznym. Dwa z nich zostaną poddane szczegółowym badaniom. Naukowiec wyraził nadzieję, ze do 2050 roku uda się zdobyć wszystkie niezbędne certyfikaty, a produkt przejdzie niezbędne testy medyczne, które pozwolą na jego sprzedaż w sklepach.
Profesor Nutt w 2009 roku został zwolniony z rządowej agencji zajmującej się walką z narkotykami, po tym jak stwierdził, że branie niektórych narkotyków w tym m.in. ectasy, jest mniej szkodliwe niż jazda konna.