Z komunikatu opublikowanego na stronie Spacex wynika, że ochotnicy, którzy zgłosili się do Muska, pragną powtórzyć wyczyn, jaki przed kilkudziesięciu laty stał się udziałem członków misji Apollo. W 2018 roku przypada bowiem 50. rocznica misji Apollo 8 – pierwszej załogowej misji kosmicznej, w ramach której trójka astronautów opuściła sąsiedztwo ziemi i udała się podróż na Księżyc.
Śmiałkowie, których SpaceX wyśle w podróż na Księżyc, wpłacili już znaczną część potrzebnej kwoty. „Podobnie jak wcześniej astronauci z misji Apollo, ci ludzie polecą w kosmos niosąc ze sobą nadzieje i marzenia całego rodzaju ludzkiego, wiedzeni uniwersalnym ludzkim duchem eksploracji” – zapowiada lot firma Muska.
W komunikacie podkreślono, że w ciągu tego roku ochotnicy przejdą testy zdrowotne i sprawnościowe oraz wstępny trening. W operację włączyła się także NASA, która również prowadzi komercyjny program lotów w kosmos. Z niego właśnie w dużej mierze finansowana była budowa statku kosmicznego Dragon 2. W misji użyta zostanie także rakieta Falcon, za której rozwój i testy odpowiada SpaceX.
Start misji nastąpi z Kennedy Space Center, kosmodromu amerykańskiej agencji kosmicznej NASA położonego na przylądku Canaveral – tego samego, z którego odbywały się loty w ramach misji Apollo. Ostatnimi ludźmi, którzy znaleźli się poza niską orbitą okołoziemską, byli astronauci biorący udział w misji Apollo 17 w 1972 roku. Po 45 latach pojawiła się szansa na nowy rozdział w historii eksploracji kosmosu.