Jak przypomina NASA, sonda Juno rozpoczęła swoją misję 2 sierpnia 2011 roku, a na orbitę Jowisza weszła 4 lipca 2016 roku. Wnioski z pierwszego etapu zbierania danych podczas przelotu w odległości około 4200 kilometrów nad chmurami otaczającymi gazowego giganta zostały opublikowane w tym tygodniu w dwóch artykułach w czasopiśmie „Science”, zawarto je także w 44 publikacjach na łamach „Geophysical Research Letters”.
– Jesteśmy podekscytowani, że możemy podzielić się tymi wstępnymi odkryciami, które pomogą nam lepiej zrozumieć co sprawia, że Jowisz jest tak fascynujący – mówiła Diane Brown, która odpowiada za program Juno. Jak wskazała, „podróż do Jowisza była długa, ale już widać, że było warto”.
Badaczy zaskoczył najbardziej wzór układów atmosferycznych w okolicy biegunów Jowisza, który jest zupełnie inny, niż w podbiegunowym obszarze Saturna. Nie znajdują się one bowiem w centrum szybkich wirów. Na Jowiszu owalne atmosferyczne wiry znajdują się w chaotycznym układzie i nie tworzą żadnej regularnej struktury.
Jeszcze przed rozpoczęciem misji Juno badacze wiedzieli, że Jowisz ma najbardziej intensywne pole magnetyczne spośród wszystkich planet znajdujących się w Układzie Słonecznym. Teraz okazało się jednak, że jest ono o wiele silniejsze, niż się spodziewano, a przy tym ma nieregularny kształt.