Galeria:
Uromys vika - nowo odkryty gatunek szczura
Uczeni zajmujący się badaniem Wysp Salomona słyszeli opowieści o ginantyczych szczurach już w latach 90. Do tej pory nie udawało się jednak potwierdzić ich istnienia. Badacze głowili się nad tym, jak mogą zaobserwować rzekomo istniejące zwierzę, a sprawę utrudniały bardzo wysokie drzewa lasu tropikalnego. Poszukiwania gatunku przerodziły się w wyścig z czasem, ponieważ wycinane przez miejscowych drzewa wiązało się z wymieraniem siedlisk.
W 2015 roku jeden z mieszkańców, ścinając drzewo na wyspie Vangunu, natknął się na zwierze. Z informacji medialnych wynika, że szczur w wyniku upadku drzewa lub przez to, że został przygnieciony pniem, w kilka minut po wypadku, zdechł. To jednak dało naukowcom podstawy do badań nad nowo odkrytym gatunkiem.
Hikuna Judge z Zaira Conservation Area (obszar chroniony) widział zwierze jeszcze jak było żywe. Zrobił mu zdjęcie i zaświadczył, że był to szczur znacznie większy, niż inne, które do tej pory widział na Wyspach Salomona.
Naukowcy zajmujący się badaniem gatunku, przekazali teraz swoje ustalenia w najnowszym wydaniu „Journal of Mammalogy”. Uromys Vika ma pomarańczowo-brązowe futro, okrągłe uszy, gładki ogon z drobnymi łuskami oraz szerokie tylne stopy, umożliwające mu spacerowanie po gałęziach. Jest znacznie większy od znanych nam szczurów. Waga szczura dochodzi do 1 kilograma, a długość jego ciała to około 45 centrymetrów. Naukowcy określają ten gatunek szczura jako skrzyżowanie wiewiórki i oposa. Zwierze wyposażone jest także w bardzo ostre zęby, którymi rozgryza duże orzechy, a nawet kokosy.
Niewykluczone, że gatunek ten jest zagrożony z powodu pogłębiającego się wycinania drzew na tym terenie. Naukowcy mają nadzieję, że ze względu na odkrycie, uda się im założyć na tym terenie rezerwaty przyrody.