Botswana ma największą na świecie populację słoni, liczącą około 130 tysięcy osobników. Kłusownicy jednak z roku na rok zmniejszają ich liczbę. Naukowiec przeprowadzający badania nad dziką fauną i florą przekazał, że 87 martwych słoni, które znaleziono w Botswanie zabitych zostało zaledwie kilka tygodni temu w celu uzyskania ich kłów. Znaleziono też ciała pięciu białych nosorożców, które zabito w ciągu ostatnich trzech miesięcy.
– Jestem zszokowany i całkowicie zdumiony skalą kłusownictwa. Jest zdecydowanie większa od tej, o jakiej czytałem i widziałem w Afryce – mówi dr Mike Chase z Elephants Without Borders. Jak podaje, według spisu Great Elephant Census, jedna trzecia afrykańskich słoni zabita została w ciągu ostatniej dekady, a 60 procent słoni z Tanzanii zostało zabitych w ciągu ostatnich pięciu lat.
Kłusownicy zabijają rocznie około 30 tysięcy słoni. Kość słoniową sprzedają najczęściej w Azji, gdzie jej kilogram kosztuje około 1000 dolarów.
Czytaj też:
Wieżowiec w liściach. Nowe zdjęcia zielonego hotelu w Singapurze