Hayabusa2 wraca na Ziemię z próbkami z asteroidy Ryugu. Takie zdjęcia udało jej się wykonać

Hayabusa2 wraca na Ziemię z próbkami z asteroidy Ryugu. Takie zdjęcia udało jej się wykonać

Powierzchnia Ryugu
Powierzchnia Ryugu Źródło: JAXA
Przez ponad rok niewielka bezzałogowa japońska sonda Hayabusa2, wystrzelona w kosmos przez japońską agencję kosmiczną JAXA, pobierała próbki asteroidy Ryugu. Teraz wydana została jej komenda odlecenia od obiektu. Przywiezione przez nią próbki zostaną przebadane tuż po tym, jak dotrze ona na Ziemię.

Hayabusa2 („sokół wędrowny 2”), wystrzelona została przez Japońską Agencję Badań Kosmicznych (JAXA) w 2014 roku. Do Ryugu dotarła 27 czerwca 2018 roku. 3 października tego samego roku lądownik MASCOT dotknął powierzchni planetoidy i badał ją przez kilkanaście godzin. W dniach 23-25 października 2018 roku przeprowadzona została trzecia operacja przeglądu potencjalnych miejsc lądowań. Wówczas sonda zbliżyła się do planetoidy na odległość 20 metrów. 22 lutego 2019 roku sonda wylądowała na Ryugu i pobrała próbki, po czym natychmiast przystąpiła do wznoszenia. 5 kwietnia 2019 roku sonda umieściła na planetoidzie impaktor z materiałem wybuchowym. Wszystko, aby zaobserwować powstały w wyniku eksplozji krater, co pozwoli na lepsze poznanie właściwości powierzchni i wnętrza planetoidy. 11 lipca 2019 roku sonda pobrała próbki gruntu z okolic utworzonego przez siebie krateru.

Do 18 listopada Hayabusa2 kontynuować będzie robienie zdjęć w czasie rzeczywistym, gdy oddala się od planetoidy. Na Ziemię powrócić ma w grudniu 2020 roku.

Skalista planetoida o szerokości 900 metrów zwana 162173 Ryugu jest uważana za relikt pozostały po początkach Układu Słonecznego. Okrąża Słońce w ciągu 1 roku i 109 dni w średniej odległości 1, 19 au. Została odkryta 10 maja 1999 roku w ramach projektu LINEAR. Jej badanie może więc rzucić światło na pochodzenie i ewolucję naszej planety.

Czytaj też:
NASA zmienia nazwę słynnej planetoidy. Poprzednia kojarzyła się z nazizmem

Galeria:
Planetoida Ryugu na zdjęciach zrobionych przez sondę Hayabusa2
Źródło: CNN / JAXA