Jak czytamy, odległość między nową wyspą na mapie świata a Grenlandią to 780 metrów. Dokładnie jest to odległość między nowym znaleziskiem a obszarem Oodaaq, leżącym u przylądka Morris Jesup, najdalej wysuniętym na północ punktem Grenlandii.
Odkrycie duńskich naukowców deklasuje Oodaaq jako najbardziej wysunięty na północ ląd na świecie i nadaje ten tytuł nowej wyspie, a raczej wysepce. Jak czytamy, znalezisko ma bowiem około 30 na 60 metrów i wznosi się na trzy lub cztery metry nad poziomem morza.
Wyspa może jednak... zniknąć
„To odkrycie, które nieznacznie powiększa królestwo Danii” – powiedział lider ekspedycji. Jak przyznają naukowcy, do odkrycia doszło przypadkowo, a początkowo naukowcy myśleli nawet, że obszar, na którym się znaleźli, to wciąż Oodaaq.
Naukowcy wskazali przy tym, że wysepka może jednak nie pobyć na mapie świata zbyt długo. Ich zdaniem może to być bowiem obszar, który zniknie pod powierzchnią wody, gdy tylko nadejdzie silniejsza burza.
Czytaj też:
Promienie słoneczne mogą zmniejszyć ryzyko przedwczesnego porodu. Zaskakujące odkrycie